Szynograt #1 - Konstal 805Na
Chwilowo zmieniamy program na pojazd, który otrzymuję w użytkowanie, bo tramwajów w kolekcji nie mam (jeszcze?). A przy okazji chwalę się odbywaniem kursu na pozwolenie na prowadzenie tramwajów (zabawna różnica w nazewnictwie, od motórów do ciągników wszystko jest kategoriami prawa jazdy, a tu mamy pozwolenie).
Składem do nauki jazdy jest dość klasyczny skład wagonów 805Na 241+242. Genealogia typu jest prosta: 805Na to wersja na 1000mm wagonu 105Na, który jest rozwinięciem wagonu 105N który to jest zasadniczo modernizacją wagonu 13N który jest kopią czechosłowackiej Tatry T1 będącej efektem wykupienia od Belgów licencji na wagon PCC na patentach amerykańskich. Łatwe, prawda?

Wagon pochodzi z 1980 i od tego czasu przechodził głównie drobne modernizacje. Mi to nawet odpowiada, bo łatwiej nauczyć się jeździć tramwajem bez komputerowych wspomagaczy i potem przesiąść na funkiel nówkę niż odwrotnie. A poza tym w swingu jest gorsza widoczność.

Jak widać, w środku panuje styl retro.
Jeżdżenie tramwajem jest o tyle zabawne, że trzeba sobie wykształcić nowe automatyzmy, a na czas siedzenia za sterami porzucić samochodowe (nie trzymamy nogi na jeździe jak nie przyspieszamy itd.). Instruktor się śmieje, że bardziej się przydają "procedury" jeżdżenia rowerem (rozpędzamy się, wybieg, łagodnie hamujemy)
Na dziś to tyle <drrrrryń>.