#zawszegratem
Jak widać po zaimportowanych wpisach, nie dość że piszę rzadko (czy z sensem, czytelnik oceni) to jeszcze ostatnio udało mi się coś spłodzić w [sprawdza notatki] 2017, zresztą z kompletnie błędnym przewidywaniem przeszłości. Zastanawiam się czy to całe blogowanie ma sens w dzisiejszych czasach, ale pisanie czegokolwiek dłuższego na socialmediach nie ma sensu na pewno. Postanowiłem zabrać zabawki z bloggera zanim google z niego zrezygnuje, popróbowanie self-hostingu czegoś mnie nauczy (już się czegoś o npm nauczyłem stawiając to coś na nogi). Więc mogę i do homelabowej szuflady, czemu nie. Również o sobie, bo czemu nie.
Więc teraz będzie wstydliwe wyznanie - w dziedzinach które mnie interesują nieuchronnie popadam w graciarstwo. Czy to klocki, komputery, fotografia bądź samochody, zawsze sobie znajdę coś zasługującego na miano grata, nawet jeśli mam też coś nowszego. I tak oto np. samochody mam cztery, jeśli moje najczęstsze tryby poruszania się to pieszo bądź zbiorkomem. To się dzieje samo, odkupujesz sobie komputer z dzieciństwa, uruchamiasz, potem pojawia się myśl żeby kupić na zapas drugi dopóki jeszcze są w rozsądnej cenie, gdzieś po drodze dostawiasz telewizor kineskopowy żeby było „z epoki” a potem znienacka stwierdzasz że w domu leży dziewięć komputerów różnej sprawności i kompletacji i każdego szkoda się pozbyć bo przydasię.
Chciałem napisać że fotografię mam pod większą kontrolą, ale dwa kartony aparatów analogowych ciut mi to uniemożliwiają - akurat się wstrzeliłem w moment kiedy chodziły po taniości na allegro. Moją cyfrankę przestali robić w 2017, więc też już trochę podpada pod graciarstwo, niemniej spokojnie mi wystarcza (i tak większość zdjęć robię telefonem)
Z elektroniki domowej najmniej graciasty (i najmłodszy) jest laptop, ale jest z fiksacją kompatybilny bo jest do niego instrukcja serwisowa i można w nim wymieniać pojedyncze komponenty a nie wszystko w jakimś monobloku.
To tyle mojego coming outu. O konkretnych gratach z różnych parafii będzie pod tagiem #zawszegratem, jak mi się będzie chciało.